słomiane podkładki ozdabiają nie tylko mój stół ale od jakiegoś dłuższego czasu i moje kreacje ba nawet noszą dzielnie moje szpara-gałki
dziś pokażę wam jedną z moich słomianych toreb , a dokładnie kopertówkę przyznam że bardziej od kopertówek wolę torebki na pas lub przez ramie i plecaczki ale i ja od czasu do czasu łamie swoje przyzwyczajenia
inspiracje
Jak zrobić słomianą kopertówkę
potrzebujemy:
sznurek miękki
igła, gruba nić lub kordonek
kawałek materiału na poszewkę
najpierw odrysowujemy koło z materiału na poszewkę wycinamy i przyszywamy lub przyklejamy (przyznaje się przykleiłam klejem do materiału zwanym silikonowy lub bardziej znanie klej na gorąco :))
nasza podkładkę składamy w pół i boki "zszywamy ze sobą" około 6-7 cm z każdej strony
i opcjonalnie przyszywamy aplikacje( kształty i ilość kwestia twojego gustu :)) ze sznurka plus na zapięcie guzik i sznureczek:] .
GOTOWE!:)
czerwień idealnie się wpasowała w kolor słomiany
i przy ciele <........................................................................>
Nareszcie! Myślałam, że zrobisz okrągłą - marzy mi się taka, ale weny brak. Mam podobną do tej, którą poczyniłaś, czerwoną.
ReplyDeletehaha zrobiłam ..ale jeszcze nie mam fotek ..ostatnio spędzam dużo czasu w kuchni i "zamykam słońce lata w słoikach"..czyli robię dżemy z truskawek czereśni agrestów i porzeczek :]
Deletea taką torebkę z koła wystarczy że poszewkę zrobisz z zamkiem błyskawicznym i "wszyjesz lub poszewkę wersja "wklejana zamknięcie na guziczek i zszyjesz boki razem ..oczka nitowe na rączki i gotowe :)
mam nadzieje że coś z tego "bełkotu" zrozumiałaś:) w każdym razie pokaże jak znajdę czas Pozdrowionka :]
Wow, ty stworzył taka niepowtarzalną torbę! To byłoby idealne na plażę.
ReplyDeleteGenialne! Skąd wytrzasnęłaś takie wielkie słomiane podkładki? Już mam wizję jak zrobić z dwóch okrągłą torebkę :D ale nigdzie takich nie spotkałam jeszcze
ReplyDeleteJa również dodaję do listy czytelniczej, bo masz extra pomysły na DIY :) też swego czasu prowadziłam na ten temat bloga, ale słomiany zapał (apropo wątku) nie pomógł w jego utrzymaniu :P
A jeśli chodzi o szczoteczkę do mycia twarzy - nie używam jej codziennie, a w tej chwili w ogóle, bo stosuję metodę mycia twarzy, w której z niej nie korzystam, ale swego czasu używałam jej bardzo często. Twarz jest po niej dokładniej oczyszczona i daje taki leciutki peeling, w moim odczuciu nie na tyle mocny by zrezygnować z peelingu mechanicznego. Ale ta szczoteczka ma bardzo mięciutkie włoski, więc nie musisz się obawiać podrażnienia - nie jest tak twarda jak szczoteczka do zębów :)
PS: Dzięki za mega komplement, to bardzo miłe, że jeszcze na coś się przydaję :P