Inspiracje:
Koronkowa bluzka Karen Millen dekolt amerykański niestety miseczki są zdecydowanie dla mnie za małe ale kupując ją miałam na nią inny pomysł
Koszulka przed:
Po otrzymujemy gorsecik :
zadanie proste w wykonaniu przycięcie pozostawienie 1,5 cm na szew i obszycie gorset gotowy
nic nie podkreśla talii lepiej niż pasek lub gorset
mój zdecydowanie różni się od gorsetów które nosiły nasze prababki można w nim oddychać i się ruszać
wykończenie koronkowe
jak i cały zbudowany z pięknej koronki
z tyłu zapinany na haftki
wbudowane fiszbiny
"zaciśnij pasa"i zaznacz talię osy
Pozdrawiam!
Ja wczoraj na "imprezę" ubrałam sukienkę i też zaznaczałam talię paskiem - jak nigdy!!
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł, super efekt ! Ale chyba nie do tej bluzzki, co ? :D
OdpowiedzUsuńA bluzka taka jak była na manekinie po "zwężeniu" nie chciało mi się już zmieniać specjalnie do zdjęć :]
UsuńPiękny... i ta koronka - przecież to cudo!
OdpowiedzUsuńBoże kobieto, jesteś genialna i taka kreatywna! A miała tyle koronkowych podkoszulek, które wyrzuciłam, bo nie wiedziałam jak je wykorzystać. Pomysł niesamowity. Teraz już wiem jak wykorzystać nawet te "niegorsetowe", zainspirowałaś mnie, dlatego uwielbiam Twój blog :))
OdpowiedzUsuńLubię koronki, fajny pomysł, zresztą jak większość Twoich :D
OdpowiedzUsuń