Kiedyś nie lubiłam prasować dziś dalej nie przepadam za prasowaniem ale umilam sobie ten "męczący" proceder używając własnej roboty wodę do prasowania o przemiłym i relaksującym zapachu lawendy i polecam każdemu kto też chciałby umilić sobie prasowanie po przez mała "aromatoterapię żelazko-wą ";)
A do wykonania takiej wody potrzebujesz tylko:
destylowana wodę do kupienia w każdym hipermarkecie (używamy jej też do tworzenia kosmetyków:))
lejek (opcjonalnie)
spryskiwacz lub zwykła buteleczka
olejek lawendowy (lub o innym zapachu)
Jak zrobić lawendową wodę do prasowania ?
wykonanie
wlewamy wodę destylowaną do naszego opakowania
i kilka kropel olejku lawendowego ja dodałam 7 kropli na 500 ml wody
lub wlewamy do żelazka :-)
wstrząsamy opakowaniem przed każdym użyciem !
w razie potrzeby spryskaj materiał i przeprasuj :)
Ps. możesz ją też wlewać bezpośrednio do żelazka parowego
Miłego prasowania !:)
Pozdrawiam
oo, super pomysł, akurat mam olejek grapefruitowy. ale czy po tym nie zostają plamy na materiałach?
ReplyDeleteBaronowa10 października 2013 07:33:
ReplyDeletenie jeśli dobrze wstrząśniesz przed każdorazowym użyciem i nie dasz więcej niż 3-7 kropli na 500 ml wody :)
Sposób jest ekstra! Wlałam tę wodę do mojego generatora philipsa, on strasznie dużo pary wytwarza i tą parą wyprasowałam ciuchy wiszące na wieszaku w szafie :D Boże jak teraz mi szafa pięknie pachnie <3 Aż otwieram drzwi i się zaciągam :P Dzięki!
ReplyDeleteJa zawsze "cieszę michę" jak otwieram szafę lawenda jest mocno antydepresyjna :]...i ja dziękuje za odwiedzinki i komentarz !:)
Delete